środa, 11 czerwca 2008

ankieta

mecze sie mecze sie bolibrzuch

z milych rzeczy: michal to w ogole jest cos wspanialego :)
z rzeczy w plamki: masc 77zl, napietek 22zl, zielona seria 30zl, brazowa 15zl. dobrze, ze pachnie czekolada

poniedziałek, 9 czerwca 2008

niemieckie jezioro ugryzlo mnie w piete. mimo to, bylo baaardzo fajnie. okazalo sie, ze nie jestem gruba/blada/w plamki/sucha/bez makijazu/bez wlosow i w ogole straszydla bikini odeszly w niepamiec..a nawet jesli jestem, to nie ma to najmniejszego znaczenia, zeby moc milo spedzic czas.
ciesze sie:)
poza tym, ze sie smuce szkola, oczywiscie.

piątek, 6 czerwca 2008

nie wyszlo..

czasem bardzo brakuje mi dystansu. przeplakany dzien. bolacy brzuch dzien. smutny wieczor. jutro bedzie dobra noc.

środa, 4 czerwca 2008

..i cos jeszcze

jeszcze wazny jest dystans.
do siebie, do innych, do swiata, do sytuacji tych i tamtych.

odwaga --> dzialanie --> wynik pozytywny = fajnie
odwaga --> dzialanie --> wynik pozalsieboze + dystans = wciaz fajnie :)

cudowne te rozyczki sa

"wszyscy leca w chuja"

magda bo zawraca mi dupe, agata bo sie obraza, anka bo strzela fochy, jaroslaw bo jest zakochany w sobie i jesli nie jestes informatykiem to jestes nikim, tomek bo kradnie, koles z allegro bo ukrywa koszty, laska z allegro ('bez urazy ale nie wysle inpostem')..bez urazy to sie pierdol.
pani p. jak zawsze, druga pani p. bo juz taka jest, pan p. bo ma wszystko w dupie.
nie chce otaczac sie takimi ludzmi. uciekam od nich, stronie, zrywam kontakty a oni dzwonia, pisza i zaczepiaja, chca gadac, spotykac sie i chca w ogole.

mogliby zniknac wszyscy w tej chwili. czuje zlosc. czuje jutrzejszy egzamin, czuje, ze nie jestem przygotowana.

dostalam od michala 10 roz..piekne sa :) pachna i mowia do mnie 'spokojnie..olej to co niewazne, a co trzeba zalatw'.

ciezko nie posluchac takich roz :)

wtorek, 3 czerwca 2008

chce byc piekna..

i nie chce wiecej plamek.
postanowilam zmienic dotychczasowego lekarza. 5 lat + 0 efektow = cos nie tak. swidrujace w glowie 'trzeba byc pokornym wobec swojej skory' przestaje byc niedorzeczne kiedy slyszy sie 'inaczej nie mialabym co robic w pracy'. pacjent dla lekarza, nie odwrotnie. no, chyba ze sie zaplaci 80zl za wizyte.
narazie nie chce placic 80zl za wizyte i szukam. szukam, znajduje i napotykam na recepcjonistke, o ktora sie potykam. mamo wroc i daj mi te 80zl prosze :)
oprawa allegro ze spiewajacym koscielnym chorem jest jak najbardziej na miejscu. za 1/4 wartosci, czyli za faktyczna wartosc, zdobylam jakies aspirujace do miana ekskluzywnego 'dermo professional micro-dermabrasion kit'. ale to nie zaden kit :) pierwsza noc odkryla troche innej skory.
zincas, silica, divascan, cilest..na dniach dojdzie linea. o polowie zapominam. przydaloby sie jeszcze ginko bilboa/biloba.

środa, 7 maja 2008

Pani Gruszka

.. na dodatek na noc ciężkostrawna.

Zdzieram z siebie skórę. Nie wiem czemu tak. Nie działają kremy/balsamy/maści. Tabletki też nie pomagają.

ładne te kolory tu zielone takie. nie robia mi sie duze polskie literki. moze zrezygnuje z polskich literek w ogole. w sumie to i tak nie ma znaczenia..

CO W ZYCIU JEST TAK NAPRAWDE WAZNE?
odwaga. nareszcie udalo sie znalezc na to odpowiedz. odwaga..

krew pod paznokciami
zartowalam


aha. i jest 00:49